„czytamy tę książkę z zapartym tchem, co rusz samemu sobie zadając pytanie, co ja zrobiłbym w danej sytuacji…”
recenzja
Ostatnio wysyp nowych recenzji, o których stopniowo będę Was tu informować. Dziś link do RomanSidła (a może Romana […]
W momencie zakontraktowania książki otworzyła się przede mną nowa, nieznana mi wcześniej rzeczywistość. I choć nie miałam jeszcze wtedy o tym pojęcia, podpisanie umowy było niczym królicza nora, która wciągnęła mnie w swoje bezkresne korytarze, porwała w nieznane i wyrzuciła w tajemniczej krainie czarów, gdzie nie działały prawa fizyki ani logika znana powszechnie pod nazwą zdrowego rozsądku…